Cały świat oszalał na punkcie Slime! Instagram i YouTube wypełniony jest filmikami o zawrotnej liczbie odsłon prezentującymi Slime’y! Hashtag #slime pojawia się przy milionach postów w mediach społecznościowych! Dzieci i młodzież kochają robić Slime’y i dzielić się efektami. Slime to masa domowej roboty w różnych kolorach i o różnej strukturze. Tworzy się ją samemu i formuje z niej przeróżne kształty. To doskonała zabawa i kreatywna forma spędzania wolnego czasu dla dzieci i młodzieży, a często także ludzi dorosłych. Slime pomaga pozbyć się stresu, jest też formą eksperymentu i domowego laboratorium. Można robić masy puszyste (fluffy slime), brokatowe (glitter slime), tęczowe (rainbow slime) czy emitujące strzelające dźwięki (crunchy slime) oraz wiele, wiele innych. Teraz ty także możesz zacząć swoją przygodę ze slime lub rozwijać swoje umiejętności! W książce "Super Slime" znajdziesz wszystko co niezbędne, aby kreować własny kolorowy i plastyczny świat! To ponad 100 łatwych i oryginalnych przepisów na samodzielne wykonanie slime’ów w domu. Proste, ogólnodostępne, tanie i bezpieczne składniki - jak mąka, klej, brokat czy pianka do golenia sprawiają, że każdy jest w stanie wykonać je samodzielnie na dziesiątki sposobów poczynając od najprostszych i najpopularniejszych po najbardziej fantazyjne i wyrafinowane projekty. Autorka książki Alyssa Jagan znana jako @craftyslimecreator to 16-letnia niezwykle popularna twórczyni Slime, której profil na Instagramie śledzi prawie milion fanów. Baw się barwą i formą, twórz i dołącz do klubu super slime!...(http://www.empik.com/super-slime-ponad-100-przepisow,p1166434209,ksiazka-p)

Bliżej... Tajemnicza przypadłość i zwykły człowiek, który w upiornym miasteczku Castle Rock wywoła rewolucję - zjednoczy ludzi, których dzieli wszystko. Scott Carey wciąż traci na wadze. Świetna wiadomość dla kogoś, kto zawsze miał lekki problem z otyłością! Tylko że on wygląda wciąż tak samo. Nikt z jego otoczenia nie uwierzyłby, że waga, na którą codziennie wchodzi, za każdym razem pokazuje mniej kilogramów. Niezależnie od tego, ile Scott zje i co na siebie włoży. Nawet hantle, które w momencie ważenia trzyma w rękach, nie mają żadnego wpływu na jego wagę. Jak gdyby otaczał go kokon nieważkości. Scott podchodzi do całej sprawy ze stoickim spokojem, bo, o dziwo, czuje się wspaniale, jakby jego przedziwna przypadłość wyzwalała w nim wszystko co najlepsze. Nawet kiedy zdaje sobie sprawę, że tajemniczy proces przyśpiesza i Godzina Zero być może nadejdzie znacznie szybciej, niż przewidywał. Ale zanim to nastąpi… [lubimyczytac.pl].